niedziela, 24 stycznia 2016

Xduoo X3 - Player, po prostu player

Jakoś tak się wydarzyło, że teraz czas na tańsze zabawki przyszedł. A wszystko to w związku z ogromem pytań jakie dostaję od znajomych i czytelników, co by u wybrać, ale w tych dolnych rejestrach cenowych. FIIO X1 słuchałem i mogę o nim powiedzieć, że gra. I tak ciągle mam problem z wiedzą, co należało uzupełnić. Zaprosiłem więc firmę Audio Heaven z Olsztyna do współpracy i dzięki temu, że się zgodzili, będzie okazja poczytać i potestować kilka atrakcyjnych cenowo pozycji. Na pierwszy ogień poszła oferta z firmy xDuoo, a w związku z tym, że zaczynam powoli szukać kolejnego odtwarzacza dla siebie (Teac P90-SD, chociaż niewątpliwie najlepszy, to jednak życie nie znosi stagnacji, i pewnie niedługo zostanie zmieniony), słuchanie rozpocząłem od X3. 

X3 to DAP, i choć chciało by się napisać, jakich wiele, to nie jest to prawda. X3 odtwarza bowiem nie tylko najpopularniejsze formaty. Na nim zagra również APE, a nawet DSD, co w tej kategorii cenowej się chyba nie wydarzyło. Za to wszystko odpowiada znana i lubiana (przeze mnie) kość DAC Cirrus Logic CS4398. Już to daje do myślenia. Bo jakże to - mamy topową kość, niesamowite możliwości i cenę tylko 460 pln? Coś musi być nie tak. Ale im dalej w las, drzew wcale więcej się nie robi. Ot mamy solidną obudowę z aluminium, obsługę 2ch kart microSD (do 128 GB każda), wyjście słuchawkowe i liniowe. Do tego 250mW@ 32Ohm, baterię na 12h słuchania i jest koniec recepty na dobry produkt. Obsługa tak banalnie intuicyjna, że instrukcja jest potrzebna chyba tylko aby spełnić wymogi dla porażonych prądem z cytryny. 
xDuoo X3 do komputera podłączymy za pomocą dostarczonego kabelka microUSB, w systemie widoczny jest jak mass storage device, więc nie wymaga żadnych sterowników. Do urządzenia pliki lecą z prędkością około 5,5Mb/s (czyli jak w AK380), i od strony użytkowej poza wściekle niebieskim ekranem, nie ma się do czego przyczepić. Urządzenie tak poprawne, że aż nudne. I choćby się chciało dokopać, to specjalnie nawet nie ma się czego czepić. 
A jak X3 gra? Dla mnie to klasa FIIO X3 Mk2, czyli bardzo wysoko. Do X5 brakuje tak naprawdę tylko kontroli na dole, bo cała reszta jest zadziwiająco podobna. Brzmieniowo X3 jest bardzo spójne, dość muzykalne, bez nieciekawych, cyfrowych nalotów znanych z innych "tanich" braci. Jak wspomniałem, czasami brakuje kontroli nad nieźle rozciągniętym dołem, jest lekki dołek w okolicy 6kHz i słyszalny rolloff powyżej 10kHz. Nie są to jednak sprawy osłabiające przyjemność posiadania tak dobrego DAPa kupionego za tak niewielką kasę.Najwyraźniej braki były słyszalne na 1964ears V8, i było to wyraźne zmulenie dźwięku. Przy Meze 99Classic poza wyraźnie wyczuwalną suchością średnicy i trochę podbitym dołem również było bardzo dobrze.
Najlepiej było z GR07, co dzięki cenie Vsoników daje nam naprawdę świetną informację. Zestaw ten grał tak dobrze, że gdyby nie braki w funkcjonalnościach na których mi zależy, zacząłbym rozważać zakup X3 dla siebie. Malucha od xDuoo należy ocenić bardzo wysoko, również w kategoriach bezwzględnych. Większym zdarzały się gorsze produkty wyceniane sporo drożej, a to urządzenie jest pewnie wynikiem kompromisu, aby utrzymać niską cenę i utrzeć nosa wielkim graczom. xDuoo razem z FIIO pokazują, że segment tanich DAPów nie został zapomniany i, że czasami warto tam spojrzeć jeśli potrzebujemy sprzętu za niewielkie pieniądze, za to z wielkimi możliwościami.


Sprzęt dostarczony do testów dzięki uprzejmości firmy Audio Heaven. Dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz